fbpx

Jak zacząć myśleć po angielsku?

Mówi się, że gdy zaczniemy myśleć w języku obcym to osiągniemy płynność i swobodę w mówieniu. To jak najbardziej prawda.

Myślenie w konkretnym języku jest właściwie kluczowe.

Tylko co to właściwie znaczy myśleć po angielsku? Jak to osiągnąć?

I czy w ogóle myślimy w jakimś konkretnym języku? (Bo z reguły kiedy myślimy, nie zastanawiamy się nad tym, czy nasze myśli mają jakiś jezyk).

 Jako absolwentka filologii, lektorka, studentka psychologii i osoba pochodząca z kilkujęzycznej rodziny, mieszkająca od lat za granicą, popieram jak najbardziej tezę, że nasze myśli mają język i że jest to faktycznie kluczowy element w osiągnięciu płynności językowej.

Co to znaczy myśleć po angielsku?

Wbrew pozorom, to nie tak jak w komiksie, gdzie nad naszą głową pojawia się chmurka z naszymi myślami wypowiedzianymi w konkretnym języku.

Znasz to uczucie, gdy po prostu wiesz, że mówi się coś tak a nie inaczej po angielsku, i nawet nie masz pewności skąd to wiesz? Nawet się nie musisz nad tym zastanawiać?

 Pomyśl co się dzieje, gdy mówisz po angielsku. 

Są pewne zdania, wyrażenia, których używasz już bez zastanawiania się, choćby te najprostsze. Pewne rzeczy powiesz szybko bez zająknięcia się, na pewne pytania odpowiesz automatycznie. 

Pewne rzeczy rozumiesz od razu i nie próbujesz dekonstruować i tłumaczyć na polski każdego słowa w swojej głowie – po prostu wiesz o co chodzi, nawet jeśli nie potrafisz powtórzyć dosłownie tego, co ktoś właśnie powiedział.

 

WTEDY właśnie jest ten moment, w którym myślisz po angielsku i używasz swojej intuicji językowej.

 

To przez myślenie po polsku wciąż robisz te same błędy w angielskim

To również przez język naszych myśli większość Polaków popełnia DOKŁADNIE te same błędy w angielskim

Dlaczego źle nam brzmi discuss something i logicznie wydaje nam się, że powinnismy powiedzieć discuss about something, mimo że to błąd? 

Dlaczego akurat Polakom tak trudno jest zrozumieć konstrukcję Present Perfect, mimo że przychodzi ona z dużo większą łatwością na przykład Hiszpanom? 

 Właśnie dlatego, że te błędy to kalki z polskiego, wynikające z tego, że automatycznie próbujemy mówić po angielsku stosując zasady zaczerpnięte intuicyjnie i nieświadomie z języka polskiego.

Pewne rzeczy mówimy „na polską logikę”, mimo, że akurat w angielskim wcale logiczne nie są.

Wiele z tych błędów jest tak głęboko zakorzenionych w naszym umyśle, że mimo wielu lat nauki i świadomości o nich, wciąż je popełniamy. Moi uczniowie często denerwują się kiedy po raz kolejny poprawiam im ten sam błąd i za 5 minut ponownie go popełniają.

To jednak zupełnie normalne, bo te typowe błędy to nawyki wynikające właśnie z tego, że przez lata myśleliśmy po polsku używając angielskiego.  

Pobierz mojego darmowego workbooka o najczęstszych błędach w angielskim i dołącz do wyzwania

No więc jak zacząć myśleć po angielsku?

Po pierwsze, przestań wszystko na siłę tłumaczyć i analizować.

 Często jest tak, że jakaś konstrukcja, zasada, wyrażenie w angielskim wydaje nam sie nielogiczne i zaczynamy je głęboko analizować i próbować znaleźć na nie logiczne wytłumaczenie, gdy to po prostu niemożliwe. Zaakceptuj, że wiele rzeczy „tak się mówi i już”.

Nie wszystko musi mieć swoje logiczne wytłumaczenie, szczególnie w języku! To co jest logiczne dla nas z perspektywy języka polskiego, nie ma większego sensu z perspektywy osoby anglojęzycznej. 

 

Z reguły moi uczniowie mówią mi, że doskonale udaje mi się im wytłumaczyć gramatykę i faktycznie zaczynają szybko wplatać w wypowiedzi nowe konstrukcje gramatyczne. Ja z kolei często na samym początku im mowię, że muszą zaakceptować, że aby zrozumieć te konstrukcje i zacząć ich używać, będą musieli przestać tłumaczyć je dosłownie na angielski.

 

 To czego się uczymy to przede wszystkim sytuacje, w których używa się konkretnej konstrukcji angielskiej, a nie jej tłumaczenia w języku polskim (To dlatego jestem tak wielką przeciwniczką zadań szkolnych, w których uczniowie muszą tłumaczyć na polski zdania!)

 Jeśli więc coś wydaje Ci się nielogiczne, bo nie potrafisz tego przetłumaczyć na polski – po prostu zaakceptuj to i odpuść poszukiwania „logicznego” polskiego wytłumaczenia. Naucz się kiedy używać pewnych wyrażeń i konstrukcji, bez zastanawiania się czy logicznie w tej chwili ma to dla Ciebie sens. Naprawdę będzie Ci łatwiej!

 

 

Po drugie, ćwicz rozumienie z kontekstu

 

Błędem jest oglądanie jakiegoś filmu albo czytanie artykułu i zatrzymywanie się za każdym razem gdy natrafiamy na nowe słowo aby sprawdzić jego tłumaczenie w słowniku. 

 Pomijając już fakt, że praktycznie nigdy nie zapamiętasz całej swojej listy z setką nowych słówek, taka nauka jest nieefektywna z kilku powodów.

 Po pierwsze, przerywając czytanie lub oglądanie czegoś „wychodzisz” z kontekstu. To całość materiału, historia, o której czytasz pomaga Ci zrozumieć sens użytych wyrażeń. Przerywając czytanie lub oglądanie czy słuchanie materiału, rozpraszając swoją uwagę, przestajesz skupiać się na kontekście i potem ciężej ci do niego wrócić i wyciągnąć sens z tego, co chcesz zrozumieć.

 

Po drugie, i tak zapominamy większość słówek, które zapisujemy sobie na takiej liście. Jesteśmy w stanie tak naprawdę nauczyć się tylko kilku wyrażeń dziennie, i to tylko wtedy, gdy uczymy się ich dobrze – w kontekście, z przykładami, ze zrozumieniem – i gdy do nich regularnie wracamy aby je powtórzyć i ich użyć w praktyce. Wypisanie długiej listy słówek w zeszycie to naprawdę często strata czasu!

 

Czasem warto przetłumaczyć jakieś wyrażenie na polski, ale nie może to być podstawa pracy z językiem. Co najmniej raz w tygodniu obejrzyj lub przeczytaj coś po angielsku bez zaglądania do słownika – próbuj zrozumieć o co chodzi z samego kontekstu i sytuacji. W ten sposob aktywnie ćwiczysz myślenie po angielsku i tępisz nawyk myślenia po polsku w angielskim.

  Jeśli już chcesz przetłumaczyć jakieś wyrażenie, spróbuj najpierw zajrzeć do słownika angielsko – angielskiego i spojrzeć na przykłady. Zastanów się, w jakich sytuacjach możesz użyć takiego wyrażenia lub konstrukcji? Czy jesteś w stanie ułożyć własną wypowiedź z tym wyrażeniem?

 

Po trzecie, trenuj językową intuicję i spontaniczność wypowiedzi

 

Głównym elementem moich kursów indywidualnych jest trening spontanicznej wypowiedzi.

 To oznacza, że moi uczniowie nie wiedzą dokładnie jakie zadam im pytanie i nie mogą mieć gotowej ściągi z tego, co po kolei konkretnie mi opowiedzą. Muszą korzystać ze swoich zasobów, czyli wiedzy którą już mają, trenować korzystanie ze słownictwa i konstrukcji, których już się nauczyli. To właśnie jest swoboda wypowiedzi i płynność. 

 

Jeśli boisz się mówić po angielsku, może to brzmieć dla Ciebie stresująco, ale nasze spotkania sa naprawdę przyjemne.

 Często uczniowie mówią mi, że zapominają o tym że są na lekcji angielskiego i że rozmawiamy o czymś po angielsku. Są tak głęboko zaangażowani w dyskusję, tak bardzo zależy im na wyjaśnieniu czegoś, że skupiają się prawie w 100 procentach na tym co chcą przekazać.Wtedy właśnie włącza się ich myślenie po angielsku i intuicja językowa.

 Dlatego jeśli chcesz osiągnąć płynność i myśleć po angielsku, musisz koniecznie regularnie trenować spontaniczność wypowiedzi w angielskim, najlepiej z lektorem lub w grupie. 

 

 

 Uprzedzając pytania – ja w tej chwili nie mam miejsc na nowych uczniów, ale już wkrótce otwieram zapisy na nowe intensywne kursy konwersacyjne z angielskiego,  zarówno indywidualne jak i grupowe. Jeśli chcesz zapisać się już na listę zainteresowanych, dołącz tu: 

 

.